wtorek, 14 lipca 2015

More and more and more and more.. of Boston ;)

JUŻ POŁOWA LIPCA!

Najważniejsza rzecz: w zeszłym tygodniu dostałam maila z agencji, że to już tyle czasu u mnie minęło i mają nadzieję, że spędziłam go niesamowicie, ale pora myśleć o bilecie powrotnym... Tak, to był znak, że muszę zdecydować, czy przedłużam czy wracam. I zgadnijcie co? Zostaję 6 miesięcy dłużej! Tak więc moi kochani, którzy czekacie na mnie w Polsce: do zobaczenia za rok w lipcu!
Reakcja moich hostów też była bardzo miła. Wieczorem, gdy dziewczynki już były położone spać, zeszłam na dół aby z nimi porozmawiać. Moja hostka zapytała się, co ja chcę w takim razie zrobić. Na moją chęć zostania gorąco mnie przytuliła i powiedziała, że mogę zostać z nimi jak długo zechcę, nawet na zawsze haha :) To naprawdę miłe, gdy dobrze dogadujecie się z hostami i oni również okazują, że bardzo was lubią.

Za 2 tygodnie będę już w LV, a tu tyle do nadrobienia. Postanowiłam dzisiaj dodać zdjęcia z pewnego mojego samotnego wypadu do Bostonu. Mam z tego dnia wiele przyjemnych wspomnień.































1 komentarz:

  1. Super że zostajesz jeszcze na pół roku! :)

    www.paulaintheusa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń