sobota, 29 listopada 2014

Do zobaczenia Polsko!

Ostatnie godziny w domu. O 23 mamy już wyjeżdżać do Warszawy.

Od ponad tygodnia trzymał mnie już niezły stres, a każdego dnia było tylko coraz gorzej. W czwartek widziałam się po raz ostatni z koleżankami, dziś miałam się już tylko z najbliższymi krótko pożegnać. Oooo nie! Już moich koleżanek w tym głowa, abym w piątek nie została sama :)
Muszę przyznać, że zrobiły mi niezłą niespodziankę, wciągając w intrygę mojego tatę. Nie miałam o niczym pojęcia, dopóki nie weszłam do dużego pokoju, gdzie powitało mnie głośnie "niespodzianka!".

Dlatego chciałabym teraz podziękować tym czterem wariatkom: Kasi, Sandrze, Klaudii i Oli, za ten wspaniały wieczór! Wierzcie lub nie, ale od naszego spotkania tak jakby mój najgorszy stres minął.

Do zobaczenia!!


1 komentarz:

  1. Polecamy się na przyszłość, :*
    KOLEŻANKO.
    Twoja KOLEŻANKA.

    OdpowiedzUsuń